Kościół jest kulturową pamięcią Ewangelii Jezusa Chrystusa. Zawsze ma wymiar czasowo-historyczny i dlatego teologia znaków czasu powinna interpretować znaczące wydarzenia teraźniejszości w świetle Ewangelii. Wraz z Soborem Watykańskim II zaistniała w świecie epoka Kościoła powszechnego i zbliżanie się końca dominacji chrześcijaństwa europejskiego. W tym kontekście Kościół synodalny może i powinien przedstawiać modele realizowania go w skali globalnej. Nie wiemy, czy i kiedy proces synodalny przyniesie ze sobą inny porządek kościelny, ale dotychczasowy system już nie funkcjonuje. Synodalność nie oznacza przede wszystkim procesu decyzyjnego ani struktury konstytucyjnej Kościoła, ale raczej ideę przewodnią lub model tego, jak należy przeżywać i rozumieć misję ludu Bożego w jego wędrówce przez historię, historyczny wyraz powszechnej komunii. Brak synodalności jest przy tym decydującym wskaźnikiem braku wiarygodności Kościoła. W procesie synodalnym zasada biskupia musi gwarantować wiążący charakter istotnych procesów uczenia się, a synodalność pozostaje otwarta. Związek biskupstwa i synodalności jest nacechowany nieustannym napięciem, a płynące z tego wyzwanie pozostaje jedyną gwarancją jego równoważenia. Synodalność nie jest więc gotowym patentem, ale może zainicjować i wyzwolić działanie, myślenie w Kościele i wraz z całym światem oraz doprowadzić do pojawienia się koniecznych charyzmatów.
Cited by / Share
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.
Roczniki Teologiczne · ISSN 2353-7272 | eISSN 2543-5973 · DOI: 10.18290/rt
© Towarzystwo Naukowe KUL & Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Artykuły w czasopiśmie dostępne są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe (CC BY-NC-ND 4.0)