Współczesny spór o naturę człowieka, rozgrywający się na płaszczyźnie etycznej, aksjologicznej, społecznej, religijnej czy kulturowej, w sposób wyraźny jest skontekstualizowany, co oznacza, iż człowiekowi można przyglądać się z bardzo różnych perspektyw, przybliżając się w dookreślaniu jego istoty. Wydaje się, iż ważnym przyczynkiem antropologicznym w ujmowaniu człowieka staje się pojęcie homososa, które w niejednoznaczny i skomplikowany sposób odwołuje się do profilu specyficznego „typu” jednostki, będącej ucieleśnieniem z jednej strony człowieka radzieckiego (sowczłeka), sługi i beneficjenta komunizmu, z drugiej zaś kogoś, kto staje się reprezentantem zjawisk zachodzących we współczesnej kulturze.
Projekt „nowego człowieka”, jak go określa Aleksander Zinowiew, oraz „klient komunizmu”, o którym pisze Józef Tischner, nie są tymi samymi określeniami homo sovieticusa, wskazują bowiem na odmienne aspekty ludzkiej natury i odsyłają do różnych zagadnień antropologicznych. Stąd niniejsze rozważania oscylują wokół analityki „ja” homososa, wydobywając zeń to, co zagraża współcześnie człowiekowi. Podstawowym pytaniem analizy staje się kwestia, na ile homosos jest bytem zredukowanym do kontekstu systemu komunistycznego, a na ile można mówić o „etosie” homososa zasymilowanego przez współczesnego człowieka.
Cited by / Share
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.
Roczniki Teologiczne · ISSN 2353-7272 | eISSN 2543-5973 · DOI: 10.18290/rt
© Towarzystwo Naukowe KUL & Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Artykuły w czasopiśmie dostępne są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe (CC BY-NC-ND 4.0)