Zaproponowane przez Ineca i Andorno, w artykule „Towards new human rights in the age of neuroscience and neurotechnology”, trzy nowe prawa człowieka na pierwszy rzut oka wydają się niezwykle atrakcyjną odpowiedzią na rosnące ze strony neuronauki zagrożenia dla ludzkiej wolności. Jednakże ich głębsza analiza, zwłaszcza w kontekście zasad systemu ochrony praw człowieka Rady Europy, wraz z jego kamieniem węgielnym – przyrodzoną ludzką godnością, ujawnia szereg poważnych wątpliwości. Najpoważniejsza z nich dotyczy możliwości pogodzenia stojącej u podstaw neuronauki i neurotechnologii filozofii, wraz z milcząco przyjmowaną w ramach niej wizją człowieka, z filozofią praw człowieka i jej antropologią. Druga, bardziej szczegółowa, lecz równie istotna z punktu widzenia systemu wartości demokratycznego państwa prawnego, wątpliwość dotyczy kwestii pogodzenia nieterapeutycznych ingerencji w „wewnętrzną twierdzę” jednostki – mózg wraz z nadbudowanym nad nim umysłem – z obowiązkiem poszanowania i zabezpieczenia przez państwo prawa do wolności myśli, sumienia i religii, rozumianego zarówno jako fundamentalne prawo człowieka, jak i konstytutywny element systemu wartości demokratycznego państwa prawnego.
Cited by / Share
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.
Roczniki Teologiczne · ISSN 2353-7272 | eISSN 2543-5973 · DOI: 10.18290/rt
© Towarzystwo Naukowe KUL & Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Artykuły w czasopiśmie dostępne są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe (CC BY-NC-ND 4.0)