Autor podejmuje refleksję teologiczną na temat doświadczenia egzorcystów i osób opętanych przez diabła w odniesieniu do pokus i prób, jakie niesie ze sobą modlitwa egzorcystyczna i wyzwoleńcza. Jeśli chodzi o egzorcystę lub kogoś, kto posiada charyzmat wyzwolenia, pierwsza pokusa pochodzi z pychy, która skłania człowieka do utożsamiania się z zadaniem lub charyzmatem, który otrzymał. Dlatego ważne jest, aby określić, kim jest egzorcysta i kto może wykonywać egzorcyzmy. Czy rozbieżność ujawniająca się między ustanowieniem konkretnej posługi a charyzmatem uzasadnia bezpośrednie zlecenie od Boga?
Osoba atakowana przez diabła przez dłuższy czas i doświadczająca intensywnych cierpień może zostać doprowadzona do samotności i rozpaczy oraz do utraty cnót teologalnych, zwłaszcza nadziei, którą diabeł zamierza ostatecznie odebrać człowiekowi. Pokusy są w rzeczywistości drogą do pokonania diabła, gdyż istota egzorcyzmów, oprócz formy bezpośredniego rozkazu, znajduje swoje wypełnienie w upodobnieniu do krzyża Chrystusa. Egzorcysta, upodabniając się do Chrystusa, staje się prawdziwym wyzwolicielem dusz razem z Jezusem, a opętany staje się prawdziwym ukrzyżowanym z Jezusem, obaj więc przyczyniają się do pokonania diabła i do chwały Bożej.
Cited by / Share
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.
Roczniki Teologiczne · ISSN 2353-7272 | eISSN 2543-5973 · DOI: 10.18290/rt
© Towarzystwo Naukowe KUL & Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Artykuły w czasopiśmie dostępne są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe (CC BY-NC-ND 4.0)