Z wielu kwestii, które Jacek Wojtysiak podjął w swojej nowej książce Między ukryciem a jawnością (2023), na szczególną uwagę zasługuje polemika z Johnem L. Schellenbergiem, dotycząca problemu Bożej ukrytości. J.L. Schellenberg w pomysłowy sposób chce pokazać, że samo istnienie ateistów wystawia na próbę prawdziwość tezy o istnieniu osobowego Boga. W odpowiedzi Wojtysiak odwraca argument J.L. Schellenberga, twierdząc, że powszechność wiary wystawia na próbę przekonanie ateisty. Celem artykułu jest wykazanie, że tak jak właściwym wnioskiem argumentu J.L. Schellenberga nie jest teza ateistyczna, tak samo argument J. Wojtysiaka tak naprawdę nie broni teizmu. O obu argumentach należałoby raczej powiedzieć, że są to rozumowania, które wspierają ultymizm.
Artykuł składa się z trzech części. W pierwszej przedstawiam argument J.L. Schellenberga z „Bożej ukrytości” oraz rekonstruuję argumentację J. Wojtysiaka z „wielkiego faktu wiary”. W drugiej części próbuję pokazać, że istnienie niemoralnych wierzących podważa tezę o powszechności wiary w teistycznego Boga. W trzeciej części przedstawiam oba argumenty jako wspierające tezę ultymizmu.
Cited by / Share
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.
Roczniki Filozoficzne · ISSN 0035-7685 | eISSN 2450-002X
© Towarzystwo Naukowe KUL & Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Artykuły w czasopiśmie dostępne są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe (CC BY-NC-ND 4.0)